Czy Ty i Twój partner/małżonek nieustannie się kłócicie lub macie częste wybuchy złości, które sprawiają, że czujecie stres i jesteście nieszczęśliwi? Czy masz wrażenie, że zapętlacie się w sporze nie znajdując nici porozumienia ani rozwiązania?
Wszystkim parom zdarzają się kłótnie. Zdrowe spory mogą wzmocnić, a nawet pogłębić Waszą więź emocjonalną. Jednak zdaniem ekspertów, którzy zajmują się związkami, niektóre rodzaje kłótni i problemów komunikacyjnych – takich jak pogarda, krytyka, defensywność i brak rozmowy o problemie – mogą zniszczyć każdy związek.
Mamy jednak dobrą wiadomość. Istnieje wiele praktycznych metod, które pomogą w osiągnięciu bardziej pozytywnych, ciepłych i pełnych miłości relacji z partnerem. Te dobre nawyki pozwalają radzić sobie z różnicami i sporami bez uciekania się do wyniszczającej obie strony walki.
W jaki sposób rozładować kłótnię w związku?
- Mów otwarcie o tym, jak Ty się czujesz
Krytyka jest skuteczną metodą, aby skłonić partnera do defensywy i pozbawić go chęci do zaangażowania się w merytoryczną dyskusję. Zamiast obwiniać partnera/małżonka i wytykać jego zachowanie palcem za pomocą stwierdzeń „ty”, używaj stwierdzeń „ja”, powiedz otwarcie jak się czujesz, jaki jest Twój punkt widzenia i porozmawiaj o swoich potrzebach.
Według badań, używanie słów „ja” redukuje wrogość i pozostawia kwestie otwarte do dyskusji. Na przykład zamiast atakować partnera słowami: „Nigdy mnie nie słuchasz”, powiedz: „Czuję się niewysłuchany, kiedy z Tobą rozmawiam”.
- Okazuj szacunek
Aby zapewnić sobie bezpieczeństwo emocjonalne w związku, bardzo ważne jest, aby zawsze okazywać partnerowi szacunek – szczególnie podczas kłótni. To powstrzyma konflikt przed eskalacją i zwiększy szanse na rozwiązanie sporu. Szacunek jest priorytetem w zdrowej, dojrzałej relacji. Możesz być zły, nie zgadzać się z partnerem, ale zawsze należy traktować go z szacunkiem.
- Kiedy konflikt eskaluje, odpuść
Kiedy kłótnia wybuchła niespodziewanie i Twoje emocje buzują, zrób sobie przerwę do momentu opanowania i przedyskutowania sprawy z większym spokojem. Jeśli zaczynasz krzyczeć, to znak, że czas odpuścić. Deregulacja emocjonalna napędza do kłótni.
Kłótnia czy konfrontacja może powodować reakcję stresową, uruchamiając w Tobie tryb walki lub ucieczki. W takiej sytuacji nie da się osiągnąć porozumienia. Powiedz partnerowi, że musisz się uspokoić, aby na nowo, racjonalnie podejść do konfliktu. Możesz potrzebować 10 minut, ale równie dobrze całego dnia.
Poświęcenie czasu na uspokojenie się i zebranie myśli, pozwala Twojemu ciału się rozluźnić. Pomyśl o zarzutach Twojego partnera i spróbuj dotrzeć do źródła problemu.
- Unikaj negatywnych wzorców komunikacji
Unikaj pogardy, defensywy i poniżania – w przeciwnym razie nigdy nie rozwiążecie konfliktu. Jeśli zaczniesz używać sarkazmu lub złośliwości, Twój partner prawdopodobnie poczuje się zdeprecjonowany. Potraktuj to jako wskazówkę, aby z dowiedzieć się, jaka jest przyczyna. Jeśli będziesz w defensywie i zaczniesz się usprawiedliwiać, Twój partner może poczuć się zaatakowany i doprowadzi to do eskalacji konfliktu. Zamiast kontynuować destrukcyjne zachowania, odpuść i weź kilka głębszych oddechów. Okazuj więcej szacunku i wypracuj bardziej konstruktywny sposób komunikacji.
- Bądź empatyczny
Wypracuj w sobie umiejętność aktywnego słuchania. Zwróć uwagę na to, co mówi Twój partner i postaw się w jego sytuacji. Spróbuj spojrzeć na wiele rzeczy z jego perspektywy i postaraj się zrozumieć jego punkt widzenia. Empatia często zmienia kierunek argumentów. Jeśli wyjdziesz poza swoje schematy i postarasz się zrozumieć partnera, może to być dobra droga do zażegnania konfliktu.
Na początku przydatnym może okazać się ćwiczenie empatii poprzez zastanawianie się nad tym, co powiedział Twój partner i sprawdzanie, czy dobrze się zrozumieliście. Wypowiedzenie słów „rozumiem” może przejść długą drogę w wypracowaniu dobrej woli między Tobą a partnerem.
- Weź pod uwagę, że partner może mieć rację
Zamiast toczyć walki z partnerem, spróbuj przyjąć inną postawę. Stwierdzenie „możesz mieć rację” może uspokoić partnera, a nawet pozwolić mu się nieco wycofać. To przenosi umiejętność słuchania na wyższy poziom, ponieważ sygnalizuje, że jesteś skłonny przyjrzeć się innej perspektywie. Uwzględnienie uczuć i potrzeb drugiej połówki przy odnalezieniu wspólnej płaszczyzny porozumienia pozwala na osiągnięcie obopólnej satysfakcji. Jak wynika z badań, jest to niezbędny czynnik szczęśliwych związków.
- Uwzględnij swoją winę
Gdy dojdzie do konfliktu z partnerem, weź na siebie odpowiedzialność i zastanów się, gdzie popełniłeś błąd. Nie jest to nigdy wina jednej osoby. Aby to zrobić, może być potrzebna chwila dystansu. Słowo „przepraszam”, szczerze i serdecznie wypowiedziane, może z miejsca zakończyć kłótnię.
Oto przykład: „Byłam ostatnio zestresowana i nadwrażliwa. Czuję się źle z tym, że byłam tak krytyczna i mówiłam do Ciebie w tak krzywdzący sposób. Naprawdę przepraszam za moją przesadną reakcję”.
- Nie wspominaj o dawnych zwadach
Jeśli chcesz doprowadzić do zaostrzenia kłótni, zacznij przywoływać przeszłe żale – zwłaszcza te, za które Twój partner dawno przeprosił. Badania wykazały, że kiedy nie wybaczyłeś partnerowi dawnych błędów, nierozwiązane konflikty inicjują nowe kłótnie i tworzą niezdrową pętlę. Przebaczenie oznacza, że przestajesz wypominać partnerowi dawne przewinienia. Jeśli powstrzymasz się od powracania do przeszłości w obecnych konfliktach, będziesz miał większe szanse na skuteczne rozwiązanie konfliktu.
- Nie bierz wszystkiego osobiście
Każdy z nas ma automatyczne negatywne myśli (ANTs). Niestety, czasami mogą one spowodować spustoszenie w naszych związkach. Z tysięcy myśli, które pojawiają się u nas każdego dnia, wiele z nich jest na wyrost, zwłaszcza tych negatywnych. ANT będą podpowiadać Ci kłamstwa o Twoim partnerze, a Ty możesz w nie podświadomie wierzyć, często nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Kwestionuj historie i myśli, które opowiadasz sam sobie o tym, co mówi lub robi Twój partner. Zapytaj siebie, czy jesteś pewien, że to prawda, bo możesz się mylić. Możesz się negatywnie nastawić i wszczynać kłótnie, kiedy w rzeczywistości jego zachowanie nie ma nic wspólnego z Twoimi wyobrażeniami.