Związek dwóch osób z założenia powinien opierać się na trosce, wzajemnym wsparciu i dodawać skrzydeł obu partnerom. Niestety, nie zawsze tak się dzieje. Bywa tak, że jedna ze stron próbuje za wszelką cenę poświęcić dla dobra związku swój czas, energię, oszczędności finansowe oraz zdrowie psychiczne. W zdrowej relacji partnerzy nawzajem dają i otrzymują, dlatego równowaga jest zachowana. Jeśli druga strona nic od siebie nie daje, nie docenia poświęcanego jej czasu, okazywanej miłości, zaangażowania, a przy tym chce w pełni kontrolować bliską osobę i nieustannie obwinia ją o wszystko, można mówić o toksycznej relacji.
Toksyczny związek nie posiada jednej definicji, jednak bezsprzeczną, wspólną cechą tego typu relacji jest brak równości. Jeden z partnerów dostaje to, czego chce, natomiast potrzeby drugiej strony nie są w ogóle respektowane. Destrukcyjne działania na rzecz partnera mogą przybierać różne formy – zarówno jako przemoc psychiczna, jak i fizyczna. Nierzadko toksyczni partnerzy swoje działania opierają na manipulacji, kłamstwach, wzbudzaniu poczucia winy czy przejęcia kontroli nad bliską osobą w sposób psychiczny lub finansowy. Toksyczny partner nie jest również skłonny do kompromisów dla dobra wspólnej relacji, nie interesują go problemy czy potrzeby drugiej osoby. Co więcej, może przekraczać jego granice, czuć potrzebę nadmiernej kontroli, a brak zaufania obracać w obsesyjną zazdrość.
Toksyczny partner często umniejsza zasługi i osiągnięcia bliskiej osoby, obniża jej samoocenę poprzez porównywanie do siebie lub innych. Ktoś, kto tkwi w toksycznym związku, ma nieustannie poczucie, że nigdy nie będzie wystarczająco dobry w tym co robi, na tyle, żeby zdobyć aprobatę partnera. Często słyszy, że nie potrafi niczego zrobić dobrze, a bez tego związku jest niewiele warty i nie poradzi sobie po odejściu. Toksyczna osoba nierzadko może również szantażować swojego partnera groźbami o odejściu, aby tylko osiągnąć to, na czym mu zależy. Z tej właśnie przyczyny zakochany partner, biorąc te słowa za pewnik, boi się odejść, a jednocześnie paraliżuje go myśl o opuszczeniu. Przemoc psychiczna i/lub fizyczna często przeplatana jest z okresami „normalności” w związku, kiedy nie dzieje się nic niepokojącego. Nieustanna huśtawka emocjonalna może prowadzić do permanentnego obniżenia nastroju, stresu, lęku, a nawet do stanów depresyjnych.
Toksyczny związek ciężko naprawić, bo przede wszystkim to partner musi zrozumieć swoje błędy i wyrazić chęć zmiany. Często jednak nie jest to możliwe, ponieważ osoby toksyczne uważają się za „idealne”, dostrzegając niepowodzenia innych, ale nie swoje. W takim przypadku próba zmiany partnera na siłę nie przyniesie rezultatu, jeśli on sam nie czuje takiej potrzeby i uważa, że wszystko jest w porządku.
Jeśli jednak partner wykazuje chęć zmian, warto skorzystać z psychoterapii dla par. Rozmowa o oczekiwaniach, komunikowanie swoich potrzeb i wyrażanie emocji, a także wyznaczanie granic jest kluczowe we wspólnej pracy nad odbudową związku.
Zdarza się również tak, że jedynym wyjściem jest zadbanie o siebie i odcięcie się od toksycznego partnera. W takim przypadku psychoterapia jest szczególnie polecana, ponieważ dzięki temu można poprawić swoją wartość i samoocenę, a koniec związku w tym przypadku wcale nie oznacza niczego złego. Wręcz przeciwnie – dzięki zrozumieniu toksycznych mechanizmów, można dostrzec wszystkie czynniki, które wpływały na nas negatywnie. W przyszłości daje to szansę na uwolnienie się od stresu i lęku, a także możliwości zbudowania nowej, szczęśliwej relacji.